„Dostaliśmy to, na co nie zasłużyliśmy”. Pozwalam sobie zacytować fragment piosenki Mate.O, której słowa bardzo mnie poruszają. A w kontekście Świąt przypominają o tym, co jest ich prawdziwą wartością. Miło jest otrzymywać prezenty, miło też dawać. Jednak fakt, że niezasłużenie otrzymujemy życie, nie ma w ogóle konkurencji. To specjalnie dla mnie i dla Ciebie Bóg zrezygnował z luksusów i stał się taki, jak my. Po to, aby nadać mojemu i Twojemu życiu prawdziwą wartość. Tak bardzo chciałabym o tym pamiętać. Chciałabym też dzielić się tym, co otrzymałam, bo przecież to jest takie przyjemne… Życzę Ci więc na Święta zauważenia tego Daru. Abyś mógł/a poczuć się kochany/a. Nie tylko w miłej i aromatycznej atmosferze, ale nawet wtedy, kiedy wyjdziesz na mróz.
Kategoria: Aktualności
Prezenty last minute
Wszyscy oczywiście chcieliby prezenty zorganizować wcześniej, opakować w spokoju tak, aby Aniołek (czy jakiś inny Dziadek Mróz, Mikołaj itp.) nie miał problemu z dostarczeniem na czas. Ale wiadomo, życie jest jakie jest i czasem zdarzają się poszukiwania na ostatnią chwilę. Cóż… nawet mi się to zdarza. Nie znaczy to jednak, że trzeba dawać byle co. I przyznam się szczerze nie raz robiłam ręcznie kartki z dostępnych mi materiałów. I naprawdę okazały się bardzo oryginalne. Kilka razy szyłam też coś indywidualnego tylko dlatego, że nie miałam możliwości wyjść na zakupy. I naprawdę, wcale nie były to jakiś byle jakie podarunki. Może właśnie w takich momentach ma się więcej twórczej pasji? Może ta intensywność w poszukiwaniu rozwiązań dodaje oryginalności w rozwiązaniach?
Może po prostu wystarczy usiąść, zrobić burzę w mózgu i jest? Polecam taki rodzaj zatrzymania, w końcu jeszcze jest chwila do Świąt.
Ja natomiast służę pomocą tym, którzy chcieliby zakupić coś z moich podarunków – zamówienia złożone do poniedziałkowego poranka wysyłam ekspresem tak, by miały szansę dotrzeć na Święta.
Naturalny prezent
Zima (późna jesień również oczywiście) inspiruje swoimi naturalnymi odcieniami brązów, szarości i wszystkich ich pochodnych nawet do prezentów. I szczerze przyznam, bardzo lubię te tonacje. One nie tylko wyglądają bardzo naturalnie, ale również komponują się dobrze z mocniejszymi, bardziej nasyconymi akcentami. I to nie znaczy, że klimat zimowy jest nudny. Ta naturalność może znaczyć również coś więcej — warto zadbać, aby prezenty nie tylko wyglądały, ale rzeczywiście były ekologiczne. Coraz więcej można znaleźć takich rozwiązań. To nie tylko jakieś odległe widzimisię, ale przede wszystkim szacunek dla naszego środowiska, naturalnego otoczenia, o które warto dbać na wszelkie możliwe sposoby. Ekologiczne zresztą nie zawsze musi znaczyć droższe. Po prostu czasem, jak każde wartościowe rozwiązanie, jak każdy prezent wymaga więcej wysiłku. Ciszmy się naturalnością szarości wokół, obdarowujmy mądrze i żyjmy wartościowo w każdym szczególe! To narzędzie pozwoli ci poprawić błędy gramatyczne, stylistyczne i pisownię w tekstach w języku polskim.
Liczy się wnętrze
Dla wszystkich, którzy chcą uzupełnić swoje kalendarze czy inne formy adwentowej dekoracji wartościowym tekstem polecam do pobrania przygotowane hasła biblijne dwudziestu czterech kolejnych dni. Zapisałam je wszystkie w bardzo praktycznej formie — wystarczy pobrać plik i wydrukować na kartce A4. Następnie wyciąć i umieścić w kieszonkach, szufladkach, słoiczkach czy innych wynalazkach adwentowych. Zachęcam do pobrania dla siebie i również podzielenia się z innymi (ja już pierwszy kalendarz uzupełniłam i podarowałam; dużo mi to sprawiło radości).
Zapraszam!
Na co czekasz?
Wielkimi krokami zbliża się grudzień. Witryny sklepów pomału zaczynają świecić na mikołajowo próbując stworzyć ten niepowtarzalny klimat, za którym tęskni się przez cały rok. Jednak ten rok jest inny. Czeka się więc chyba jakoś inaczej.
Na co właściwie czekasz? Czy tak, jak dzieci – na Mikołaja (lub innego takiego) z pełnym workiem czegoś, co akurat jest Ci potrzebne? Może jak co roku na przerwę w pracy i kilka dni spokoju (albo raczej zupełnie innego intensywnego zamieszania w domu czy u rodziny). A może masz nadzieję, że w końcu coś się wydarzy – jakiś przełom w pandemii, jakaś spektakularna zmiana u kogoś, czy coś na miarę wygranej na loterii? A może jesteś sceptykiem, który marzy, żeby to wszystko się już skończyło i w tym roku nie było żadnej szopki?…
Ja czekam na przyjście. Dla mnie adwent nie jest tylko kilkoma tygodniami, które mają przypominać, że trzeba w końcu umyć okna i odkurzyć za tapczanem. I nie jest to czas, w którym najważniejszy jest aromat pierniczków czy gonitwa za prezentami. Oczywiście, wszystko to gdzieś pomiędzy wierszami ma miejsce, szukam pomysłów na prezenty, staram się ogarnąć przestrzeń, ale życzę sobie, aby kiedy już nadejdą te wielkie Urodziny, móc cieszyć się nimi na całego!
W kolorze natury
Naturalny wcale nie musi być zielelony czy ochra. Naturalność przecież ma mnóstwo różnych odcieni. Wystarczy zerknąć przez okno czy popatrzeć w niebo (do tego zachęcam niezależnie od rozważań kolorystycznych). Każdy pewnie znajdzie swój ulubiony odcień. Ostatnio zresztą coraz bardziej popularne stają się takie pomysły i rozwiązania, które szanują naturę, swoim wyglądem do niej nawiązują, czy dzięki prostocie i pięknu, jakie wynika z ekologicznych założeń stają się bardziej wartościowe. Tutaj podsuwam pomysł z motywem zwierzęcym. Jest ciepły i bardzo przyjazny (gile raczej nie są agresywne), a czerwień ma bardzo przyjemny odcień.
A poza tym gile,przy całym swym uroku, są bardzo wyraziste. Jakkolwiek trudno mi jest rozpoznać większość ptaków, gila z pewnością nie przegapię. Mają w sobie to coś. I jak te brzuszki pięknie eksponują! Nikt nie mówi, że za grube.
Skąd się biorą… pomysły na prezent?
Oczywiście, każdy pewnie ma własny sposób na poszukiwania podarunków. Ja też mam kilka i ciągle staram się pracować nad tym, aby te sposoby stosować i wymyślać inne. Dla tych, którzy właśnie są na etapie poszukiwań przedstawiam kilka moich sposobów, które już nie raz się sprawdziły.
- Potrzeba – jak w przysłowiu jest matką wynalazków, ale tak samo może stanowić jeden z kierunków w poszukiwaniu odpowiedniego prezentu. Nie raz już słyszałam, że teraz, to już wszyscy wszystko mają… Rzeczywiście jest w tym sporo prawdy, choć szczerze przyznam, że tak praktycznie rzecz biorąc nie da się mieć wszystkiego (i bardzo dobrze!). Ale wśród milionów rzeczy zawsze można stworzyć albo znaleźć tę jedną, dopasowaną w jakiś szczególny sposób do danej osoby. Ale prezenty to przecież nie tylko rzeczy. Kiedyś bliska mi osoba rozpaczliwie potrzbowała czasu. No więc w tej sytuacji zaoferowałam pomoc w opiece nad dziećmi, żeby mogła odpocząć. Bilet do kina na określoną godzinę mógł być tylko dodatkiem. Może ta kategoria pomysłów jest bardzo praktyczna, nie wszystkich przekona też przedmiot użytkowy, jednak jeśli przyjrzymy się różnym potrzebom, to może właśnie wtedy uda się odkryć coś, w czym nasz, materialny lub nie, prezent może pomóc.
- Obserwacja – Bardzo lubię przyglądać się (nie tak dosłownie gapić) innym, wtedy można zauważyć niuanse, które naprawdę pozwolą odkryć coś, co cieszy daną osobę. Obserwować można również środowisko czy sytuację. Wszystko to pozwala poznać bliżej tego, dla kogo szukamy prezentu. Czasem to wymaga czasu. Czasem taki pomysł przyjdzie w momencie, kiedy akurat nie ma okazji na prezent. Zawsze jednak warto zapisywać swoje pomysły. Z moim synem jakiś czas przed Świętami czy urodzinami robimy listę. Czasem zauważam po prostu, że coś byłoby naprawdę dopowiednie dla Niego. Czasem on sam sobie coś wymyśli. Ale gdy rodzina pyta przed taką okazją, co go ucieszy, mamy wtedy sporo punktów do wyboru. Na przykład w tym roku , mimo że szczególnie nie świętujemy przyjazdu Mikołaja 6 grudnia, mam już pomysł, co dostanie każde z dzieci. Pomysł na prezent pojawił się zupełnie zwyczajnie podczas zabawy.
- Inspiracja – Inspirownie się tym co robią inni nie zawsze mi dobrze szło, jednak myślę, że coraz bardziej uczę się doceniać dorobek innych, wyciągać dla siebie wnioski i tworzyć oryginalne rzeczy czy projekty. Zdarzyło mi się podarować prezent, który był efektem otrzymania od kogoś podobnej rzeczy. Było to takie wartościowe dla mnie, że postanowiłam również zrobić podobny podarunek. Inspiriwać się można nie tylko tym, co już się otrzymało, ale tak, jak w każdej sztuce – pięknem, przyrodą, dźwiękami (znam zakochanego po uszy męża, który żonie z okazji urodzenia syna napisał piosenkę, rozpisał na kilka głosów, każdą partię nagrał osobno, poskładał w całość i „podarował” ten utwór żonie; i taki szczegół – było to w czasach kiedy używało się magnetofonów na kasety…). Warto poszukać. Warto spróbować wyjść poza utarty schemat wizyty w sklepie z nadzieją, że coś może wpadnie w oko.
Podsumowując tych kilka pomysłów – nawet jeśli to wymaga dużo czasu, warto go poświęcić. Tak naprawdę pomysły biorą się z życia. Warto więc wartościowo żyć i wykorzystywać okazje, zapisywać pomysły i korzystać w najlepszym momencie. Powodzenia!
Na urodziny, rocznicę, a może już prezent na Święta?
Szukanie oryginalnego i wyjątkowego prezentu dla kogoś ważnego nie zawsze jest łatwe. Może dlatego, że prezent musi nie tylko być ładny czy użyteczny (w zależności od stylu obdarowywania) ale przede wszystkim powinien mieć to coś, co akurat tej osobie, w tym konkretnym czasie będzie mówiło więcej niż słowa. Trzeba czasem wiele czasu i poświęcenia, żeby znaleźć taki wyjątkowy podarunek. Moje doświadczenie pokazuje, że im lepiej zna się tego kogoś, tym łatwiej stworzyć coś wyjątkowego. A co jeśli nie znamy się osobiście? Oczywiście, można zaryzykować jakiś standard, który zwykle się sprawdza. A może jednak warto włożyć w to trochę wysiłku? Mi ostatnio zdarzyło się przeprowadzić dosyć szczegółowy wywiad w otoczeniu osoby, dla której miał trafić prezent. Nie znałam jej osobiście, ale zabieg udał się doskonale. Odpowiedni dobór wzoru tkanin i do tego zindywidualizowane elementy sprawiły, że osoba ta szczerze była zachwycona. A więc – do dzieła! Ten czas i poświęcenie, to w końcu część tego podarunku – często to powtarzam.
Rozważna czy romantyczna?
Nie zawsze można jednoznacznie odpowiedzieć, w końcu kobieta zmienną jest (a i mężczyznom zdarzają się różne momenty). A ja raz się czuję bardzo romantycznie, czasem jednak wolałabym więcej rozwagi w swoim życiu. I wtedy moja postawa czy to, jak się ubieram pokazuje to na zawnatrz.
Może więc warto założyć jakiś dodatek żeby podkreślić cechę, którą w danym momencie chce się wyeksponować? Polecam tutaj kolorowe i wzorzyste saszetki nerki, które oprócz wygody i praktycznego zastosowania mogą podkreślić indywidualne cechy czy styl. Zapraszam do sklepu, gdzie pojawiło się mnóstwo nowych i oryginalnych wzorów. Na co dzień i na prezent. Zapraszam.
W letnim klimacie
Jak to przyjemnie powspominać ciepłe letnie poranki i te niezwykłe zapachy. A tu jesień zrobiła się w pełni, przemawia do nas niezwykłymi kolorami. Nie znaczy to jednak, że któraś z tych pór roku jest gorsza albo lepsza. Po prostu inna i na swój sposób piękna. Zapraszam więc do delektowania się tym co akurat się wydarza na naszych oczach. Jeśli natomiast teraz tęsknisz za tym, co było, proponuję zmaterializować te wspomnienia. Może jakaś akwarela, szkic, albo wieczorny pokaz slajdów z kubkiem gorącej czekolady? Ja natomiast mam na to jeszcze inny sposób – szyję. Biorę kawałek wzorzystej tkaniny i już jestem w jego świecie – może to być słoneczna plaża, ogród różany lub po prostu las. O, tam to chyba najbardziej lubię bywać. Niektóre z tych wspomnień możesz zobaczyć na tej stronie. Zapraszam.
You must be logged in to post a comment.