Opublikowano Dodaj komentarz

Zatrzymana…

Sztuka potrafi czasem zatrzymać chwilę. Oczywiście nie zawsze i nie każdą, ale np. fotografia ma pod tym względem ogromne możliwości. Podobnie malarstwo czy inne stare gatunki. Można zachowywać te ładne i te mniej ładne momenty.

Ja dziś zdecydowanie chcę skupić się na tych pierwszych.
Lubię odwiedzać galerie, ale równocześnie bardzo cieszy mnie to, że sztuka wychodzi z zamkniętych przestrzeni. Że można ją spotkać w przestrzeni publicznej. I również to, że jej użytkowa forma może być naprawdę wartościowa.

Kiedy więc znalazłam tkaninę zaprojektowaną przez artystkę Justynę Stoszek @forest_forever_ od razu postanowiłam wykorzystać ten niezwykle piękny i oryginalny projekt w moich użytkowych uszytkach. Tak właśnie powstały te torebki. A ta wyjątkowa tkanina weszła już w kanon moich ulubionych, a co za tym idzie powstają ciągle nowe akcesoria z niej uszyte. Plecaki kurierskie już są, tej jesieni będą jeszcze saszetki. A może jeszcze coś?

Niezmiennie praktycznie i oryginalnie

Ponadczasowy trend w modzie, czyli torba listonoszka, która nadal robi niezwykłą furorę. To królowa pośród toreb, która pięknie i z gracją prezentuje się na damskim ramieniu. Jej fantastyczny kształt, piękne kolory i niezwykle praktyczne zastosowanie sprawia, że coraz chętniej po nią sięgamy, by pomieścić w niej wszelkie potrzebne gadżety, kosmetyki czy ważne pisma. Torba listonoszka zachwyci nas swoim niezwykle efektownym wykonaniem, które wychodzi poza to, co przeciętne, czy nam znane. Odpowiednio dobrane kolory, wspaniałe elementy zdobienia, przy jednoczesnym zachowaniu całej harmonii aranżacji tworzą niesamowicie oryginalną torbę, koło której nie sposób przejść obojętnie. Jest niezwykle wygodna i praktyczna, będzie więc wierna w podróży, możemy zabrać ją na wakacje czy na miejscowe zakupy. W tej torbie pomieścisz cały swój świat.

W dwóch rozmiarach

Torby listonoszki szyję dostępne są w dwóch rozmiarach: dużym mieszczącym A4 i mniejszym kwadratowym. Jeśli natomiast nie znajdziesz ulubionego wzoru w danym rozmiarze możesz śmiało napisać na kontakt@podarunek.art, a ja postaram się taką uszyć.

Wszystkie torebki znajdziesz w sklepie internetowym, zapraszam również do odwiedzenia galerii, gdzie prezentuję je w użyciu.

Opublikowano Dodaj komentarz

Duża i mała czyli rodzinne pomysły

Przełom maja i czerwca bogaty jest w ważne święta dla rodziców i dzieci. Jest to też czas, kiedy już bez przeszkód można cieszyć się piękną pogodą i niezwykłymi wiosennymi pejzażami. To też czas, kiedy rower nie ma konkurencji! Stąd też potrzebne są bardzo praktyczne rozwiązania, aby każda wyprawa mogła zakończyć się satysfakcją.

Dlatego i u nas pojawiły się znów rowerowe, doskonałe na spacer i na wyjazd torby z oryginalną aplikacją w pięknych odcieniach szarości, czerni i  cytryny.

Rozwiązania z charakterem

Jak to mówią „torba torbie nie równa”, czyli pilnie potrzebna torba z „charakterem”, torba z polecenia, ta, która jest z nami przez lata. Jeśli pragniemy wyposażyć się właśnie w taką torbę, która nie dość, że cieszy się ponadczasowym trendem, to nadal jest modna, wygodna i szczyci się ogromną popularnością pośród kobiet. To  właśnie taka jest torba listonoszka, torba naszych babć, naszych mam, torba pokoleniowa, która nigdy się nie starzeje, a jej sława obiegła już cały świat i budzi podziw w świecie toreb. Ta torba nigdy nie przemija, znany jest wszystkim jej modny charakterystyczny długi pasek, który pozwala nosić ją na ramieniu lub przełożoną przez ramię. To niezwykle wygodna i komfortowa opcja noszenia torby oraz prezentowania jej pięknych kolorów. Ta torba z całą pewnością posłuży nie tylko do noszenia w niej niezbędnych przedmiotów, lecz prezentuje się elegancko i będzie wspaniałą ozdobą na naszym ramieniu. Jej fantastyczne wzory, cała gama kolorystyczna mocno zachęca do tego, by zrobić z niej wspaniały użytek i nosić ją na co dzień do szkoły, do pracy, do sklepu czy wziąć na wyjazd wakacyjny.

W dwóch rozmiarach

Kilka modeli listonoszek jest dostępnych w sklepie w dwóch rozmiarach: dużym mieszczącym A4 i mniejszym kwadratowym. To takie siostrzane rozwiązanie. Jeśli natomiast nie znajdziesz ulubionego wzoru w danym rozmiarze możesz śmiało napisać na kontakt@podarunek.art, a ja postaram się taką uszyć.

Wszystkie torebki znajdziesz w sklepie internetowym, zapraszam również do odwiedzenia galerii, gdzie prezentuję je w użyciu.

Do zobaczenia gdzieś w plenerze!

Opublikowano Dodaj komentarz

Wszystko, co potrzebne pod ręką

Nie tylko młode matki potrzebują mieć niezbędne gadżety pod ręką. Nieodłączny telefon czy okulary zwykle muszą mieć swoje miejsce w zasięgu, niezależnie czy uprawiamy jakiś sport, delektujemy się wiosenną przechadzką, czy właśnie wyruszyliśmy w podróż.

Doskonałym rozwiązaniem w tym przypadku są różnego rodzaju saszetki. Są praktyczne, lekkie i przede wszystkim dają swobodę rękom, co czasem jest sprawą kluczową. W końcu swoboda ruchu to podstawa.

Praktyczne, ale przede wszystkim oryginalne

Saszetki nerki jako dodatek, pięknie podkreślają indywidualny charakter. Mogą być kwiecisto-kobiece, w różowych czy innych delikatnych odcieniach. Ale równie dobrze to element zaprojektowany z przymrużeniem oka – chociażby jakieś nieoczywiste kolorowe kropki. Saszetka może też podkreślać naturalny charakter, albo przez abstrakcyjność wzoru tajemniczość.

Wybór należy do Ciebie

Na stronie w tym sezonie oprócz tradycyjnych już u mnie bawełnianych, naturalnych rozwiązań polecam również jeans, trochę geometrycznych wzorów i oczywiście dużo łąki.

Wszystkie dostępne modele znajdziesz w sklepie internetowym, zapraszam również do odwiedzenia galerii, gdzie prezentuję je w użyciu:)

Polecam:)

Opublikowano Dodaj komentarz

Tadam! Już jest! Plecak kurierski

Długo wyczekiwana, z przyjemnymi promieniami słońca w końcu zawitała do nas wiosna. Wprawdzie jeszcze temperatury dosyć nieśmiało się podnoszą, jednak zieleń robi się pięknie nasycona.

Z tej okazji w podarunkowej przestrzeni pojawiły się (a jakże!) piękne wiosenne nowości. Dodatkowo są to wyjątkowe akcesoria – niezmiennie wygodne i praktyczne, ale przede wszystkim oryginalne w formie.
Z wielką przyjemnością przedstawiam Wam (tutaj delikatne crescendo werbelka) plecaki kurierskie!
Po wielu poszukiwaniach najlepszych, najbardziej wygodnych i praktycznych rozwiązań powstały w mojej pracowni te właśnie plecaki, które łączą w sobie zalety wygodnego wycieczkowego plecaka z oryginalnym printem.

Przedstawienie głównego bohatera

Plecaki kurierskie są nie tylko typowo miejskim rozwiązaniem, choć tutaj również doskonale się sprawdzą. Z powodzeniem można zabrać je na wycieczkę, bo wygodę zapewnia mnóstwo sprzyjających temu elementów: posiadają aż 4 kieszonki – trzy zapinane na zamek (jedna w głównej komorze pozwoli bezpiecznie przechować dokumenty czy klucze; dwie zewnętrzne na podręczne drobiazgi) oraz jedna otwarta z boku, gdzie można umieścić na przykład chusteczki.

Kolejnym bardzo praktycznym rozwiązaniem są lekko usztywnione pianką plecy oraz wygodne regulowane szelki. Do tego środek wyściełany jest podszewką. Tkanina całości jest wzmocniona, do tego spód dodatkowo posiada warstwę stabilizującą. Bardzo praktyczne jest też zapięcie – plecak zapinany jest na zamek, dodatkowo na górze wszyte są dwie wygodne klamry. Średni rozmiar plecaka również jest wielkim atutem, gdyż zmieścisz w nim zarówno prowiant, jak i inne potrzebne wycieczkowe gadżety. Nie wygląda przy tym masywnie i dzięki lekko usztywnionym plecom oraz spodzie nie straci swojego zgrabnego kształtu, a przedmioty zapakowane do niego nie będą ugniatały w plecy.

Plecak jest uniwersalny pod wieloma względami, przypadnie do gustu zarówno kobietom jak i mężczyznom.

Możesz indywidualnie dopasować elementy

Plecaki szyję w dwóch opcjach: z naturalnego bawełnianego (z niewielką domieszką poliestru) grubego, wzmocnionego płótna oraz w wersji z tkaniny wodoodpornej. Istnieje możliwość wykonania personalizowanego projektu – z wybranej tkaniny i określonych dodatków oraz w większym rozmiarze L. Jeśli interesuje Cię indywidualny projekt, napisz na kontakt@podarunek.art.

Wszystkie dostępne od ręki modele znajdziesz w sklepie internetowym, zapraszam również do odwiedzenia galerii, gdzie prezentuję je w użyciu:)

Plecak wykonany na podstawie wykroju­­­ https://ardentedesign.pl/

Opublikowano Dodaj komentarz

Dawno, dawno temu…

Dawno temu otrzymałam na urodziny książkę (to akurat nie jest żadna bajka, bo książka była najprawdziwsza, a treść naprawdę bardzo ciekawa, a rzecz się działa rzeczywiście dawno temu). Były to czasy, kiedy sama książek nie czytałam (właściwie to mogłabym to robić, ale przecież słuchanie jest znacznie przyjemniejsze…)

A było to tak

Bardzo lubiłam słuchać o tytułowym urwisie, małym szopie Packo. Taki to był ciekawy świata maluch, że postanowił uciec z bezpiecznej klatki w zoo. Cóż, każdy chyba woli niezależność. Perypetie tego zwierzątka poza ciepłym mieszkaniem są bardzo dramatyczne, jednak ostatecznie wszystko się kończy, jak w bajkach (i całe szczęście, bo wtedy nie lubiłabym tej książki aż tak bardzo).

Ale sama treść nie jest tym, co było najciekawsze. Najbardziej zapamiętałam w tej bajce… błędy redakcyjne. Chyba w dwóch miejscach nie zostały zauważone przez korektora pomyłki w oznaczeniu postaci. Występuję tam na przykład Pan Chochelka, który w jakimś momencie pojawia się, a chodzi o zupełnie inną osobą. Stąd też dla mnie punktem kulminacyjnym tej bajki był właśnie moment tej pomyłki. Czekałam na niego z niecierpliwością, żeby czytającemu czym prędzej przypomnieć, że to nie o pana Chochelkę tutaj chodzi. Nie piszę, o jaką konkretnie książeczkę chodzi. Pewnie błąd już dawno został poprawiony. Ciekawe tylko dlaczego ja głównie to pamiętam z niezwykle pouczającej bajki o szopie praczu…

Szopy mają w sobie to coś

Szopy niezmiennie lubię. Nie do tego stopnia, żeby takie zwierzątko w domu trzymać, jednak, jak widać na obrazku, motyw ten czasem się u mnie pojawia obok lisków, misiów czy w otoczeniu pejzażu. Tutaj akurat wygląda gdzieś zza drzewa;)

Dlaczego akurat na torbie?
A dlaczego nie? Torebki mają być funkcjonalne, praktyczne i ładne. Czasem są eleganckie, a czasem casualowe. Ważne, żeby nie były nudne. Tutaj nudy nie znajdziesz, za to każdy może dopisać sobie ciekawą historię. Albo bajkę (wedle uznania). Wszystkie inne kryteria są spełnione z nawiązką. Listonoszki oprócz oryginalnej i niepowtarzalnej formy świetnie sprawdzą się nie tylko w mieście, ale również podczas podróży czy leśnej przechadzki.

Znajdziesz je w galerii, jak i sklepie internetowym. Zapraszam:)

Opublikowano Dodaj komentarz

Sezon na podróże rozpoczęty!

Wraz z nadejściem wiosny podróżowanie znów wydaje się bardziej komfortowe (w końcu nie trzeba wozić niepotrzebnych dodatkowych warstw).
Powoli sytuacja również, po pewnym jednak zastoju, wraca do normy. Stąd też pewnie w wielu głowach pojawiają się nowe plany i pomysły. A może po prostu łatwiej jest marzyć w promieniach ciepłego wiosennego słońca. W końcu bohater wierszyka Dyzio, właśnie w takie pogodne niebo patrzył snując swoje fantazje.

Jest sporo możliwości

Długie i krótkie, egzotyczne i zupełnie zwyczajne, dalekie i po sąsiedzku – niezależnie od formy podróże są ekscytujące. Szkoda więc tracić energię na niepraktyczne rozwiązania.

Na przykład – z taką walizką jak na zdjęciu nie da się wygodnie podróżować, za to saszetka-nerka jest wyjątkowo praktyczna. Dla mnie osobiście przedmiot codziennego użytku: na spacerze, w sklepie, podróży czy wyjściu na lody. Polecam. Lody też polecam, w końcu teraz, po zimowej przerwie smakują najlepiej.

Niezastąpiona wygoda

Pojawiły się właśnie w moim sklepie nowe wzory saszetek nerek, które oprócz bezsprzecznej wygody są też niezwykle atrakcyjne. Pomieszczą podręczne przedmioty, przez co wyprawa będzie jeszcze przyjemniejsza. Dla dzieci również znajdą się mini saszetki, aby nic się nie zgubiło, a zebrane w lesie mini skarby nie ugniatały w kieszeniach.

Znajdziesz je w galerii, jak i sklepie internetowym.

Opublikowano Dodaj komentarz

W lesie z eko plecakiem

Dzisiaj dla miłośników zieleni, wiosny i leśnych klimatów mam coś wyjątkowego.

Pora zresztą sprzyja. Wiosna wpadła do nas z wielkim hukiem, więc podążając za powiewami cieplejszego powietrza można już planować spacery i leśne wędrówki. W górach wprawdzie jeszcze dosyć zimowo, jednak na nizinach można już organizować konkursy na znalezienie pierwszych wiosennych kwiatów. Niesamowite, w jaki sposób nagle wyrastają one z niemal gołej ziemi!

Duże wiosenne zmiany

To, co zimą czasem jest trudne, wiosną staje się znów możliwe – wypady w plener, wędrówki po szlakach, przyjemne czytanie książki gdzieś na ławeczce bez obawy, że odmrozimy ręce. Takie zwyczajne, małe przyjemności. Warto o nie zadbać!

Dobrze jest też nie zapomnieć o małej przekąsce czy termosie z ciepłą herbatą (w końcu czasem jest, jak to mówi przysłowie, trochę zimy, trochę lata). Dlatego przydaje się wtedy plecak, praktyczny, który pomieści wszystko, co potrzeba.

Niezawodny plecak

A może dodatkowo wersja eko plecaka? Moje ostatnie kompozycje bawełniane – leśne plecaki uszyłam z kawałków bawełnianych ścinków. Stworzyłam kompozycje leśne, pejzaż w różnych naturalnych odcieniach zieleni i innych barw. Te kompozycje to nic innego, jak resztki tkanin, które staram się wykorzystać do końca. To taka reakcja na ciągle powiększający się zasób kawałków materiałów, których nie mam serca wyrzucić, a trzymać coraz ciężej. Stąd pomysł na te recyclingowe kompozycje.

Znajdziesz je w galerii, jak i sklepie internetowym.

Opublikowano Dodaj komentarz

Nie tylko serduszka

Jak czerwone to tylko serce? Wcale nie. Czasem mam wrażenie, że ten popularny symbol się spłaszczył, może ze względu na jego popularność. I przyznam się szczerze, miałam tylko jeden wzór materiału tego typu, bardzo delikatny, w dodatku na granacie, z którego szyłam podszewki do pierwszych torb. I na tym się skończyło.

Podarowana życzliwość

Popieram natomiast z całego serca okazywanie ciepłych uczuć ludziom, którzy są dla nas ważni. A ciepło to najłatwiej chyba wyrazić w ciepłych odcieniach. Stąd te naturalne czerwienie na płótnie. I zachęta do ciepłego i życzliwego okazywania innym, jak bardzo są dla nas ważni. I czasem może to być podarunek, lub inna forma prezentu.

Ponadczasowe gile

O gilach już wiele razy pisałam, bo to wzór, który bardzo lubię. Nie było jednak jeszcze nic o woreczkach, które są na zdjęciu. Ale skoro już napisałam i pokazałam, to nie są już niespodzianką. Więcej na ten temat mogą powiedzieć Ci, którzy otrzymali już swoje zamówienia z mojego sklepu. Cóż, mówiąc krótko, jest to mój sposób na okazywanie ciepłych uczuć tym, którzy obdarzyli mnie zaufaniem.

P.S. Tak naprawdę, mimo niechęci do tych niezwykle popularnych serc, które widuję na każdym zakręcie, uwielbiam otrzymywać kolorowe, czasem nieco koślawe serca narysowane małymi rączkami moich dzieci…

Po więcej inspiracji, nie tylko w ciepłej czerwieni zapraszamy do galerii, jak i sklepu internetowego.